Jak przystało na księcia jeździ na białym rumaku, ratuje dziewice z opresji i walczy z potworami Jego wiernym druchem jest Sir Aaron Książe zakocha się w pewnej...
Jego ojciec będzie temu przeciwny, ponieważ książe powinien ożenić się z królewną lub księżniczką... Na szczęście pomoże mu jego wierna przyjaciółka Morgana, która za pomocą czarów zdoła przekonać króla Książe będzie miał 18 lat i nie będzie zgadzał się z swym ojcem co do podbijania sąsiednich królestw.
O atorce:
Nazywam się Karolina, mam 15lat, uwielbiam pisać, pływać, malować, grać na gitarce i siedzieć przed kompem Pisałam wiele blogów, o Harrym Potterze, o mrocznych opowiadaniach... powieść fantasty jest dla mnie nowym wyzwaniem, raczej nie miałam za wielkiej styczności z tym gatunkiem, ale już czuje przypływ weny
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Pią 0:23, 26 Maj 2006
Padma
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamek Cahir, Oktetroo, Ziemie Wewnętrzne
Hmm zaraz, zara, jaka Morgana? Z tego, c iwem, to w zamku mieszka tylko jedna - ja... więc kto Ci pomoże? Nie za dużo tych pomagający hczarownic?
Witaj:*
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Pią 0:26, 26 Maj 2006
Vira
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Podobno Morgana to córka jednej z dam dworu Królowej... a tak poza tym to jest to świat fantasy i wiele osób zna sztuki czarodziejski, jedni bardziej (Ty i ja) jedni nieco mniej ( Morgana)... ale do tak potężnych czarownic nie ma porównania co nie? Wuluzujmy... jesteśmy tak dobre, że nikt nam nie zaszkodzi ;D
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Pią 9:58, 26 Maj 2006
Isis
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie mgła zaległa i słychać szepty
ah... pewność siebie...
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Sob 1:15, 27 Maj 2006
Lilith
Administrator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
No wiecie... elfy to elfy, mają magiczną moc. A wszystkie czarownice pewnie mają taką samą, ale na naszej sadze nie piszemy o zwykłych czarownicach tylko o takich silnych, potężnych i cała taka intel. Król chce zniszczyć Virę by dostać się do skarbu w lesie (nie wie, że elfy tam mieszkają) a do pomocy ma Siobhan... przecież nie walczyłby z potężną czarownicą za pomocą jakiejś miernoty, albo za pomoca potężnej czarownicy nie chciał pokonać miernoty... nasze wiedźmy są silniejsze od takich zwykłych...
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Sob 11:04, 27 Maj 2006
Król Famous Fierce
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Czytałyście Eragona, albo Najstarszego C. Paolini'ego? Tam są bardzo ciekawe wątki, i tez występuje magia, smoki, czarownice, elfy... Bardzo ciekawa książka polecam.
W każdym razie, chcę być tak okrutny jak król w tej książce.
PS. czy król włada jakąś magią?
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Sob 12:00, 27 Maj 2006
Lilith
Administrator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Czy włada? Gdyby władał nie byłaby potrzebna mu czarownica Siobhan... chociaż to ciekawa koncepcja: król zna częściowo sztukę czarodziejstwa ale nie jest najlepszy i musi pozwolić sobie na pomocnicę. Ma świadomość biedak, że czarownica może go zniszczyć... hehe... zostawiam to Wam, tylko czy aby napewno chcecie by każda postać była magiczna... czy to nie będzie monotonne?
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Sob 15:21, 27 Maj 2006
Isis
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie mgła zaległa i słychać szepty
Czytałam o wspaniły królu;] I to nie są jedyne książki o magii, które mam na półce. (Mogę poleciś Ci kilka innych). A może król będzie władał magią i to całkiem dobrze? Bo wiecie... dwoje zawsze lepiej niż jeden... A poza tym będzie ciekawiej stawić czoło przeciwnikowi, który jest równie potężny...
No i mam jeszcze jedno pytanie. Myślę, że król mnie zrozumie... Czy robimy coś takiego, że magia wyczerpuje siły fizyczne, a jeżeli moc magii przekracza wytrzymałość ciała, któro czerpie ja z jakiegoś źródła, to czy osoba posługująca się nią umiera? Wiecie taki swoisty próg wytrzymałości...
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Sob 15:48, 27 Maj 2006
Lilith
Administrator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Hmm... jak dla mnie bomba (bo nie ja mogę umrzeć). Myślę, że to dobry pomysł. Umrzeć w taki sposób. Bardzo ciekawe...
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Sob 15:52, 27 Maj 2006
Isis
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie mgła zaległa i słychać szepty
Tylko hm... jeżeli ja bym opisywała śmierć jakiegoś maga na polu bitwy to ja mam bardzo krwawą wizję tego... zwłaszcza po ostatniej serii książek, które jeszcze czytam...
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Sob 16:08, 27 Maj 2006
Lilith
Administrator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 2
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach